Bieg konny turkmeńskich kolektywnych rolników na trasie
Aszchabad - Moskwa( 4300 kilometrów) trwała 84 dni.ha 350 kilometrów na bezwodnej pustyni Karakum zajęło im trzy dni. ..
Z reguły chłopaki interesują się książkami o kawalerii czerwonej. Przed samouniem, lubią opowieści o bohaterach wojny domowej - Parkhomenko, Kotovsky, Budionny.
odważny i doświadczony żołnierz, Aleksander Yakovlevich Parkhomenko umiał inspirujące osobisty przykład dla straży szefa. A jeśli sytuacja tego wymagała, prowadził eskadrę kawalerii, pułk, brygadę, a czasem i całą dywizję.Żołnierze byli dumni ze swojego utalentowanego dowódcy i dowódcy się od niego nauczyłem się sztuki walki przywództwa, mądrego manewru, osobistej odwagi i zdolności natychmiast ocenić sytuację i podjąć właściwą decyzję w krytycznym momencie.
«... Z wysokości, na której rozbiliśmy namiot, czekając na skrzydłach, widzieliśmy kawalerię wroga, złowrogo nabiera tempa, zwiększając tempo, przeniósł się do 14. Dywizji. .. Bezpośrednio przed przed 14. Dywizji przetoczyła jeźdźcaw szerokim czarnym burku. Dowiedzieliśmy się, że to Parkhomenko, Oka Iwanowicz Gorodovikov, pisał o swojej walecznej przyjaciółce. Ostrze świeciło w słońcu. Potem tysiące warcabów błysnęło w niebo. Podział wszedł w bitwę.Poleciała na spotkanie z wrogiem, dokończyła wolę jego obalenia i zmiażdżenia, zniszczenia. Ahead poleciał nachdiv-14, Alexander Yakovlevich Parkhomenko, bolszewikiem, przystojny mężczyzna, mocny i zabawy. .. »
Był bardzo lubi konie. Jesienią 1910 roku, po powrocie z więzienia Ługańsku, powiedział żonie: „Czasami jak widzę w oknie komory więzienie konia tak zanoet serca, jak korzenie jego ciągnąć.”
Wszyscy ci Oleg i Natasza dowiedzieli się latem, we wsi, gdzie zaprosili swojego szkolnego przyjaciela Piotra. Przez długi czas konie zostały zapomniane. Ciągniki i żniwiarki pracowały na polach, w MAZ, UAZ, a "Wołga" pędziła autostradą.Chłopcy z dzieciństwa zaczęli jeździć na rowerach i motocyklach zamiast na koniach. I prawdopodobnie nie byliby w stanie zamontować konia. Wskocz na nią przez fosę, jak Oleg - jeszcze bardziej. Historie dziadka Korneya, z którym żył Piotr, Oleg i Natasza, wydawały się wiejskim baśniom bajkowym, nikt się nie martwił.Ale ich rówieśnicy z miasta byli gotowi słuchać godzinami wspomnień ich dziadka o tachankach, koniach, dowódcach wojskowych. Kiedy chłopcy i Natasha, pokonani przez upał, pobiegli nad jezioro, mój dziadek cierpliwie czekał na kopcu ich powrotu.
I znów rzucił się do ataku na czerwonych jeźdźców z młodości starego Corneya. Włamali się do wioski, a nie do życia - na śmierć przecinali się szabelami z białymi. Oczywiście, zawsze pokonał dziadka Roots i towarzyszy - w tym samym, co on, hełmy w czerwonych hełmach, które teraz nazywają się Bodenovka.
W Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej dziadek Corney nie był już w stanie jeździć konno: lata zbliżały się do sześćdziesiątki. Ale poprosił o wojsko, konie. Został zabrany do ambulatorium weterynaryjnego. Jak szczęśliwa była Natasza, kiedy dowiedziała się, że kobieta jest odpowiedzialna za ambulatorium, kapitana służby medycznej Natalii Andreevny Khomenko. Dziadek nadal wymawiał jej imię z wielkim szacunkiem.
Na froncie karelijskim, w zaspy śnieżnej i wichurach, ludziom pomagały konie bardziej niż samochody. W dywizji było kilkuset. Z wrogiem, jak to się mówi, bitwami o lokalnym znaczeniu. Mimo, że linia frontu prawie nie uległa zmianie, ciągła ostra kontra Białe Finowie, Akcja znany „kukułki” spowodował znaczne szkody - zabity przez ludzi i konie.
W tym czasie artylerzyści przywieźli konia do ambulatorium po bitwie. W gardle szyi pojawiła się krwawa rana, oczy miał smutne. Natalia Andreevna pocieszała go dłonią: bądź cierpliwy, mówią, wyleczymy. Zaprowadziła mnie na stół operacyjny, pod którym umieszczono kilka ciasnych bel z wytłoczonego siana, przykrytych plandeką.Znieśli anestezję. ..
Rano Natalia Andreevna została obudzona przez ordynansa: coś nie tak z Grzmotem. Wydzierał się z maszyny, rżąc niespokojnie, przerażając inne konie. Khomenko wyszedł i zobaczył - eseninski różowy koń jechał niedaleko, w świetle wschodzącego słońca.
- Co, czy Thunder uciekł?Zapytała przerażona.
- Nie, to Rom.
Podziały są przyzwyczajone do wzruszającej przyjaźni dwóch silnych białych koni o niebieskich oczach. Prawie nigdy się nie rozeszli: pracowali razem w uprzęży, na wakacjach - zawsze tam byli. A teraz Rom był znudzony sam, przybył na drugi koniec świata, by odwiedzić przyjaciela. Wygląda na to, że konie są zdolne do silnych uczuć.Jak tu działać?
- Czy powinniśmy zabrać Roma do ambulatorium dla firmy? - zapytał Korney. - Na kilka dni. Jest wystarczająco dużo miejsca.
Nieco wahająca się, zgodziła się Natalia Andreevna. Jeśli, ostrzeżeni, strzelcy nie mają nic przeciwko.
Artylerzyści nie protestowali. Gdy tylko konie były już blisko, powitali się radosnym ruchem. Wounded Thunder spokojnie położył głowę przyjaciela na plecach. I od tego momentu odzyskał bardzo szybko.
Wkrótce przyjaciele, jak zawsze, zaciągnęli ciężkie armaty w swoich saniach. Wraz z ludem konie znów zaczęły walczyć.
- To jak to się dzieje - ech. .. Korzenie
powrotem w mieście, Natasha i Oleg rozczarowany - ojciec nawet w kampanii. Powiedzieli matce o swoim dziadku Root - jego najsilniejszym wrażeniu letnich wakacji. Matka z przyjemnością patrzyła na dzieci - dorastały, opalone słońcem. I przejechać i nakupalis mnóstwo, a dorośli na polu pomógł, a wyeliminowane ogród. Tylko konie, och, te konie! Była zła na swojego męża: co dla takiego hobby? Zwłaszcza Natasza. Niech to będzie w kręgu cięcie i szycie poszły. Jest to bezpieczne i użyteczne w życiu, zawsze przyda się.Oleg jest także zaniepokojony, gdy idzie do szkoły jazdy. Czy to daleko od kłopotów? Upadek, złamanie, złamanie rąk i nóg.
Dlaczego czasami łatwo zapomnieć, niezwykła, że w domu mężczyzny rośnie, przyszłego wojownika? Musi być wykształcony inteligentnym, silnym, odważnym, trwałym. Zobacz, jak Oleg zmienił się w ciągu dwóch lat! Nad ojcem rozciągnął się, dojrzał, stał się silniejszy. A wszystko zaczęło się od opowieści o dobru i prawej konia, spotkanie z Kaur konia podczas jazdy, od dnia, kiedy sam Oleg obarczony Bismarck.
Kiedy zacytowaliśmy słowa F. Engelsa, obok konia wymieniono psa. O niej, naprawdę lubię o koniach - to, jak mówią, sprawia, że dzieci są fizycznie silniejsi, hartowane. Ale pies jest przyjacielem człowieka, prawdziwym przyjacielem. Nie bez przyczyny wyrażenie "wierność psa" jest postrzegane nierozerwalnie. Pies ciągnie rannych z pola walki, stracił w zamieci przynosi wypoczynek w górach, z podziwu pomysłowości działających przewodnicy ślepych. A ile wyczynów popełnia nasz czworonożny przyjaciel w imię nauki! Kto nie zna Wiewiórki ze Strzałą, która przebywała w kosmosie? Jeden z autorów tej książki był obecny podczas operacji, kiedy jeden pies został przeszczepiony z innego serca. W imię uczenia się, jak przywrócić takie zdrowie ludziom.
Przed II wojną światową wszyscy chłopcy dosłownie zachwycali dzielnego strażnika Karatsupa granicznego i jego wierne hinduistów. Zapominając wszystko inne, grając ze strażników, udał się do „patrole” złapać „gwałcicieli”.Stopniowo, Bohater Związku Radzieckiego Nikita Karatsupa przekształcony zbiorowego wizerunku wiarygodnego osłoną sowieckich granic. Najbardziej fascynujące legendy rozbrzmiewały wokół niego w każdym domu. A teraz imię Karatsupa znane jest naszym dzieciom? Czy słyszą od swoich rodziców o odwadze tego człowieka, jego ciężkiej pracy, jego niezwykłym losie?
Być może najważniejsze, że fascynuje dzieci w rozmowach o Karatsupa - widocznie przyszły bohater nie różniła się od swoich rówieśników. Zwykły, nawet bezczelny chłopiec. W szkole specjalnej, który był Nikita, podając swoje gorące pragnienie, aby stać się straż graniczna, z powodu niskiego wzrostu ledwo podniósł konia. Z psem, też nie ma szczęścia: wszystko owczarków został zdemontowany, którzy się tam wcześniej.
W pobliżu szkoły Nikita znalazł pod mostem ślepego bezdomnego szczeniaka. Cierpliwie pielęgnował go: tucz, uwodzenie i trening. Starał się przywołać słynnego Hindusa w całym kraju. Podobny do wilka w nadmiarze utalentowanego umysłu, zręczności, intuicji, lojalności, indyjskie straż graniczna służył wiernie. Nie wziął ani jednego przestępcy, złapanych bandytów i sabotażystów. Karatsupa z jego oddanego hinduskiej w raportach czasu i esejów w gazetach i czasopismach.
W jednym z materiałów zgromadzonych w muzeum policji Leningrad poinformował o interesujących faktów relacji człowieka i psa podczas trudnych dni od blokady.
Czas najbardziej tragiczne, 2 grudnia 1941 roku złodzieje ukradli ze sklepu na ulicy Komsomołu, w pobliżu dworca kolejowego w Finlandii, 15 kilogramów tłuszczu, 120 bochenków chleba i zbóż torbie. Niespotykane odważnych, kradzież grozi do setek śmierci ludzi.
Kiedy zespół Task Force Criminal Investigation Department, kierowana przez Iwanowa i Siergiejew wraz z dyrygentem-wykrywania psów Gregory Ishchenko wszedł na scenę, ujrzeli na dnie starej spiżarni rękawicy płótnie. Powąchał, Granat pewnie wziął ścieżkę, która prowadziła przez sądy, na skarpie, a następnie wzdłuż rzeki Newy.
Pobiegli po lodzie i śniegu przez około godzinę.Mróz i wiatr zamieniły skórę w popiersie. Wydawało się o spadku poprzez oddech, pękać ze szczepu serca. Mimo to, grupa nie pokonać krótką ścieżkę do ścianek Ławra Aleksandra Newskiego w możliwie najkrótszym czasie.
starego cmentarza Shepherd rozpoczynające złamać nogi w śniegu starożytnych, zniszczonym krypty. Otworzył ledwo zauważalny laz. Jednak w krypcie nikogo nie znaleziono. Ale znaleźli kilka pudełek z produktami i drugą płótnową rękawicę.Garnet nie posuwał się dalej, był wyczerpany.
Przez całą drogę Grigorij Iwanowicz i jego towarzysze nosili na rękach owczarka. A w koszarach wszyscy ściągnęli kawałek chleba z racji żywnościowej i wręczyli go czworonożnemu przyjacielowi. Granat podziękował za wsparcie: grupa przestępcza została wkrótce zatrzymana. Została doprowadzona do sądu przez trybunał wojskowy.
Pięć lat temu żarliwa infantylne wyobraźnia podekscytowany publikacja w „Komsomolskaja Prawda” o dwóch przyjaciół - sierżant Gennady motyla, wykonuje międzynarodowy obowiązek na ziemi w Afganistanie i niezawodnego asystenta wojownika w twardej służbie - Shepherd Amur. Gena wciąż jest wdzięczna matce, która go przyprowadziła, uczniowi, cudownemu czarnemu szczeniakowi. Obok właściciela, Cupid nauczył się pokonywać przeszkody i zespoły w klubie hodowli psów, dołączył do niego z armią.
Afganistan. .. Każda kolumna pancerna zawsze kierowała się tandemem sapera: pies to człowiek. Kiedy Giennadij pracował z Amurem, kolumna była spokojna.
- Pies jak człowiek - powiedział Motylkov - Moje życie zależy od jej nastroju i tego, jak się rozumiemy. Często nie można go zmusić, można tylko zapytać.Musisz to wiedzieć lepiej niż ty.
Ile razy one ratowały życie, siebie nawzajem i innych! Kiedy namiot samochodu odleciał wrogie kule, Giennadij czasami padał na Amur, chroniąc go swoim ciałem. Nie raz też uratował się pies właściciela.
Znajdując kopalnię, pies zwykle siedział obok, a potem w lewo. Kiedyś Kupidyn nie odszedł.Teraz trudno wytłumaczyć, co zmotywowało Motylkova do czujności, aby nie spieszyć się z podniesieniem okrągłego plastikowego ciasta z ziemi. Dlaczego hałas silników za nim, upał czy zmęczenie nie doprowadziły go do skutku, zmusiły go do popełnienia błędu?
- Prawdopodobnie dlatego, że naprawdę kocham Kupidyna, co oznacza, że mu wierzę, czuję go. Mam nic tak nie myślę, po prostu z jakiegoś powodu nie w pośpiechu. ..
Dla tego rodzaju „bez pośpiechu” Giennadij sekund i zobaczył dwa cienkie przewody, pozostawiając z kopalń do boku.
wroga kula złapać motyla w pojeździe opancerzonym kiedy zapewnił zaniepokojony wypełnić luki Kupidyna. Ciężka rana, szpital przez dwa długie miesiące. Ale nawet w czterdziestostopniowym delirium myśli o Kupidzie nie odeszły: "On nie może beze mnie, zginie".Nie mogłem tego znieść - napisałem przyjaciela do Jurija Czerejewa.
Wkrótce otrzymałem odpowiedź:
"Wszystko działa dobrze. Mój Ralph zachorował i zmarł.Kupidyn nikogo nie zauważył.Ale pewnego dnia musiałem towarzyszyć kolumnie zboża. A poza nami, nie ma nikogo. Rozumiem wszystko, ale on jęczy. Wieczorem przychodzę do wolier i mówię: "To konieczne, Kupidynu. Praca. "Usłyszał "pracę" i podskoczył.Cóż, myślę, zamów. Więc zaczęliśmy. Ale on cię pamięta. Ostatnio jeden joker krzyknął: "Gdzie jest Gena? Gen wychodzi! „- Tak Kupidyn spadł ze smyczy, cała kolumna ran, powąchał, ale jak vozvernulsya, jeśli krzyki i łzy spadły. ..»
Amur nadal nosić swoją trudną obsługę dopóki nie znalazł zastępstwo. Po przejściu na emeryturę do rezerwatu Chereshnev przyniósł psa prawowitemu właścicielowi. Przyjaciele znów się spotkali. Przypominają o Afganistanie Order of the Red Star Motylkov i złoty medal na skrzyni Amur.
Usłyszawszy takie historie, chłopcy zaczynają marzyć o swoim szczeniaku. Matki są nieszczęśliwe. Czasem zgadzają się na psa w domu - pudla, pieska. Ale trzymać w mieszkaniu szczeniak, zdolnego vymahal z czasem do olbrzymiego psa, aby umożliwić jego syn odwiedzić z nim do szkoły specjalnej dla psów szkolenia - no naprawdę, dziękuję!Wolałbym studiować z lekcjami. A matka nie dodaje żadnych zmartwień.Wszędzie wełna będzie latać - wystarczy mieć czas, aby posprzątać.Możesz chorować lub ugryźć, nie daj Boże. Tak więc rodzice zrujnują marzenie o prawdziwym przyjacielu o czterech nogach, o służeniu mu w szeregach obrońców Ojczyzny.
Jednak niezależnie od tego, czy nam się to podoba, czy nie, dzieci nadal noszą psy - potajemnie, tak aby ojciec i matka tego nie robili. To pozbawia rodziców dawnego zaufania.
Według naukowców dzieci w wieku od dziesięciu do piętnastu lat potrzebują miłości. Kogo? Mama i tata? Cóż, to oczywiste, jest nieodłączne od kołyski. Mowa teraz dotyczy czegoś w rodzaju rezerwy uczuć, które nie zostały na razie wydane. Więc nasi synowie i córki wloką się do swoich mniejszych braci. Trudno przecenić wpływ moralny na dziecko, o młodzieńczej komunikacji, takie jak koń lub pies - niezawodnych pomocników, przyjaciół człowieka w pracy i na polu bitwy. Obserwacja zwyczajów zwierząt, opieki nad nimi, dać dziecinny umysł bogaty materiał do przemyśleń, jest ważnym warunkiem dla pełnego rozwoju jednostki. Nawiasem mówiąc, ten rodzaj komunikacji jest bardzo korzystny dla fizycznego warunkowania osoby.