womensecr.com
  • W pobliżu jabłko z jabłoni zwinięte

    click fraud protection

    narodził się

    Często słyszysz: niedaleko jabłoni jabłoni odlanej. Zwykle mówią tak w krytycznym znaczeniu: ojciec, jak mówią, jest zły, a syn wszedł w to. Sam kłamca - i przeszczep dzieci. Leniwy drań i dzieci są leniwi. Jest okrutny - a syn kota zwiesił ogon. Czy wady dzieci, sądząc po popularnym przysłowie, są u dzieci? Jeśli martwimy się o rozwój syna lub córki, musimy najpierw wykształcić się, wykorzenić nasze niedociągnięcia. W przeciwnym razie, bez względu na to, jak dużo nauczasz lub wyjaśniasz, co jest dobre, a co złe, dzieci nie będą lepsze. Słowa wpaść w próżnię, nie da sadzonki, jak tych ziaren, które bezmyślnie rzucają siejącego w nieodpowiednim dla nich ziemi. Edukacja przez działanie, często niepozorna, ma, podobnie jak promieniowanie rentgenowskie, ogromną siłę oddziaływania.

    Aleksey Pietrowicz Golovin, pułkownik rezerwy, opracował własne podejście do dzieci. Nie przeszkadza im streszczenie maksymy, w jego zachowaniu nauczył szanować człowieka i jego pracę, aby pokłonić bohaterstwo żołnierzy, wysoce szanować prawa koleżeństwa wojskowej, iść, nawet jeśli jest to bardzo trudne, aby pomóc innym, aby działać w duchu internacjonalizmu. Może dlatego dwóch z trzech synów podążyło ścieżką ojca i dziadka, czołowego oficera czołgów.

    instagram viewer

    . .. Firma, która była dowodzona przez Aleksieja Golovin, wówczas kapitan, przybył z nową rekrutacją Neznamov. Ponury, nietowarzyski, spoglądając spod brwi. Nie otrzymywałem od nikogo listów, unikałem moich towarzyszy. Golovin rzucił okiem na dokumenty - informacje były niezwykle rzadkie. Kim są rodzice - nie wiadomo. Tylko moja babcia i dziadek, po nazwisku Shimanovów, a nawet te, jak się okazało, nie są tubylcami.

    Dowódca zwrócił się do nich pierwszy. Odpowiadała Ariadna Nikołajewna. Podałem kilka szczegółów. W mieście Nieśwież, gdzie mieszkali, w czterdziestym pierwszym roku wybuchły zażarte bitwy. Kiedy front ruszył na wschód, naziści wrzucili wszystkich rannych Armii Czerwonej do obozu koncentracyjnego za drutami kolczastymi."Tam zobaczyłem małego chłopca z ujęciem w nogę.Błagała komendanta, by mi dał dziecko - wspomina Ariadna Nikołajewna - ale oni też nie chcieli mnie słuchać.Lekarz obozu koncentracyjnego, żona oficera Anny Nikołajewnej Shurygin, pomógł uratować dziecko. Później hitlerowcy zastrzelili ją za swoje związki z partyzantami.

    Dowódca firmy ma wiele trosk. A w domu - małoletni synowie i żona na rozbiórki. Jednak kapitan postanowił spróbować unieść zasłonę nad biografią Neznamova, który otrzymał jego imię, ponieważ nie wiedział nic o sobie. Każdego wieczoru, wracając do domu, gdy dzieci już spały, Golovin pośpiesznie kolację, a potem pisał do różnych wniosków adres nie patrząc na nikogo po chłopca trzy lata wojny w imieniu Toll. W redakcjach gazet wysłano zdjęcie Neznamova. List

    Golovin, opublikowany w regionalnej gazecie, odpowiedział M. Zizika. Raz kobieta znalazła płaczącego chłopca w żyto. Przyniosłem go do domu, rozgrzanego, nakarmionego. Uspokojony chłopak powiedział, że jego ojciec nosi mundur wojskowy, a jego matka ma na imię Lena. Jego nazwisko było niewyraźne: coś w stylu "Kutin".Wkrótce chłopca zgorzel noga - został zabrany do szpitala. ..

    Po chwili Golovin otrzymał telegram: „Zostawiam Kijów. Ojciec Tolya Neznamova. "

    Wszyscy się martwili - dowódca oddziału, Zapolit, Golovin i jego żona - Maria Yakovlevna. Neznamow jeszcze nic nie powiedział.Po tym wszystkim, już ogłosił ludziom też straciły swoje dzieci na drogach wojny, próbował, w przeciwieństwie do faktów, upewnij Anatolij - ich syna.

    Aleksiej Pietrowicz długo rozmawiał z rezerwowym oficerem Timofei Afanasiewiczem Kucherem. A granica i matka Leny, która zginęła podczas bombardowania, zbiegły się w czasie. Wtedy Golovin zaprosił Anatolija, nie uprzedzając o niczym z wyprzedzeniem. Na progu żołnierza zamarł, jakby się bać iść dalej. I nagle wyszeptał:

    - Ojciec. .. A gdzie jest mama?

    O tym spotkaniu w swoim czasie powiedziała "Czerwona Gwiazda".Ta publikacja jest nadal przechowywana w rodzinnym archiwum Golovins. Tak więc synowie Aleksieja Pietrowicza pokazali dodatkowo jeszcze jedną kreskę, jeden aspekt osobowości ojca, z którego byli dumni.

    Od szesnastego roku życia Golovin Sr. łączy swój los z armią.Najpierw pomagał tankować czołgi, a potem nauczył się kierować groźnymi pojazdami bojowymi. W ramach I St Gwardii Armia Pancerna uczestniczyła w wyzwoleniu Polski, zaatakowała Berlin.

    Aleksiej Pietrowicz miał niesamowity dar - odczuwać jego zaangażowanie we wszystko na świecie, aby robić dobro dla ludzi. Kiedy szukałem rodziców Neznamova, wielokrotnie zwracano się do tych, którzy również stracili swoje dzieci. W tym samym czasie wysłał zapytania o te dzieci do archiwów i gazet. Znalazłem jeszcze osiem, dałem wielką radość jeszcze ośmiu.

    W roku 30-lecia Wielkiego Zwycięstwa Golovin proponuje się utworzenie w Charkowie Museum „Katukovets”.Aktywnie uczestniczyć w samej pracy, montowane i produkowane 662 eksponatów, napisali tysiące listów do swoich towarzyszy broni, w weekendy, wieczory odzyskać rzadkie obrazy pierwszej linii wysłane do nich.

    otwarciu dzień muzeum - dokładnie dziesięć lat - tu przyszli studenci Szkoła Zawodowa Nr 37, aby zapoznać się z wyczynami żołnierzy. Stacjonowali tu weterani 1. Korpusu Pancernego Gwardii, Kurokowie. Aleksiej Pietrowicz zaproszeni do obchodów najstarszy syn, Vladimir, który po otrzymaniu zawodu prawnika też żyli w Charkowie. Ale Aleksander i Anatolij nie mogli przyjść: byli daleko - służyli jako część ograniczonego kontyngentu żołnierzy radzieckich w Afganistanie.

    Pewnego poranka podpułkownik Golovin otworzył, jak zwykle, "czerwoną gwiazdę".Wystąpienia uczestników Konferencji All-Army Sekretarzy Organizacji Komsomołu zostały opublikowane. I nagle błysnął nazwisko - Golovin majster V. Bystrytsky rozmawialiśmy o firmie szpiegów, aby wykonać międzynarodowy obowiązek ziemi Afganistanie, dowódca kompanii Golovin.„To nie jest znaleźć w naszej części osoby, która nie zna porucznika Golovin - chętnie przedzieranie Aleksiej Pietrowicz w linii gazety Anatolii, młodszy syn, nazwany na cześć żołnierza Neznamova.- jest doświadczony, dzielny oficer komunista. W każdej sytuacji, gdy jest blisko, czujesz się spokojny i pewny siebie. Stało się to pewnego dnia - sierżant Aleksander Borisenko miał kłopoty. I pierwszy przyjść mu z pomocą, był dowódcą. .. »

    Golovin, zwanej żony:

    - Maria, patrzeć, co jest napisane tak wielka.

    Na drodze do pracy Golovin przypomniał już odległy dzień, który przez szczęśliwy zbieg okoliczności wszyscy trzej synowie byli w domu w Charkowie. Aleksander przyjechał na urlop z Afganistanu, Anatolij skoczył do rodziców, idąc za nową stacją pracy. I prawie od progu ogłosił, że jego raport był zadowolony, miał zamiar służyć Saszy!

    Matka sapnęła, zacisnęła dłonie:

    - Dlaczego warto tam iść?

    Anatolij spojrzał na ojca, nie wątpiąc w jego poparcie.

    - Oczywiście, matka, wszystko jest jasne - powiedział cicho, starając się uspokoić żonę Aleksiej Pietrowicz.- Nie powinieneś się dziwić. ..

    Synowie wyszli razem. Alexander - na tydzień przed końcem wakacji, aby pomóc bratu z początku osiedlić się w nowym miejscu.

    Nieczęsto pisali. Krótko poinformowali nas, że żyją - byli zdrowi, wszystko było w porządku. W kwaterze głównej dowodził major Aleksander Golovin, starszy porucznik Anatolij Golowin dowodził kompanią rozpoznawczą.Obaj zasłużyli na Medal Zasługi.

    Ostatnia bitwa, jak mówią, jest najtrudniejsza. Młodszy Golovin przyjął go na krótko przed powrotem do domu. Sytuacja była taka, że ​​grupa żołnierzy dowodzonych przez porucznika A. Kireev Senior, odcięty od głównych sił batalionu, miał prawie żadnej nadziei na pomoc. Ale przyszła. Niemal z nieba - harcerze pod dowództwem porucznika Anatolija Golovin zszedł z klifu do tyłu i uderzył dushmans drogę granatami, rzucili się do ataku. ..

    Rodzice zgromadziły mnóstwo wycinków prasowych poświęconych synów.„Chrystus slave”, „Wysokie nagrody braci Golovin”, „liczyć chwały”, „Nazwiska jego nie wstyd” - nazwy publikacjach mówią same za siebie.

    Po powrocie z Afganistanu Junior Golovin pobrali się.U szczytu wesela niespodziewanie pojawiły się w kamizelkach i beretach ośmiu skautów. Z nagrodami na skrzyni. Jeden po przeniesienie do rezerwy pobiegła do domu, inni byli za doskonały serwis krótkiego urlopu w domu. . Słyszałem, że ich były dowódca ślubie szybko i dosłownie spadł na statek do piłki. Wspólnie donoszą:

    - Towarzyszu poruczniku, pozwalają mnie w imieniu wszystkich żołnierzy naszej firmy serdecznie pogratulować panu małżeństwa prawnej i wysokiej nagrody - drugi Order Czerwonej Gwiazdy.

    Przepraszamy rodziców: w tych chwilach łzy napłynęły im do oczu.

    W Wyższej Szkole Pancernej Charków znajduje się muzeum chwały wojskowej. Wśród jego eksponatów - zdjęcie trzech Golovinów: ojca z synami, Aleksandra i Anatolija. Szkoda, że ​​nie ma portretu człowieka, który zrodził tę dynastię oficerów. W czasie wojny przybył kapitan straży Piotr Golovin z armią czołgów do Berlina.;Gdy bracia wyjechali do Afganistanu, do widzenia ojciec upomniał:

    - Zobacz również nigdy nie dać powód do myślenia o sobie źle.

    Synowie spełnili polecenie ojca, które od dzieciństwa stało się dla nich niezaprzeczalnym autorytetem.

    Rodzicielstwo

    * * *

    Dzieci z reguły w dużej mierze podążają za własnymi rodzicami. Często pod wpływem naszych uczynków i czynów dziecko rozwija pewne nawyki, skłonności i charakter. Ta dobrze znana prawda jest potwierdzona wynikami badań naukowych więcej niż jednego pokolenia socjologów i psychologów, najbogatszej praktyki życiowej. A co może być bardziej przyjemne dla ojca i matki, kiedy w małych i dużych powtarzają twoje dzieci, dziedzicząc najlepsze cechy. Tacy rodzice mają prawo mówić z dumą: kontynuujemy dzieci.