womensecr.com
  • Wierni przyjaciele

    click fraud protection

    Był żeglarzem, ojcem Olega i Nataszy. I nieustannie poszedł na morze. Ale nawet w te rzadkie dni, gdy statek był opóźniony na molo, prawie nie pojawił się w domu. To jest usługa floty. Igor Siergiejewicz kochał ją, tę służbę, statek i morze. I nie przekraczał progu swego mieszkania, jego dzieci gmerały, napełniały go pytaniami. Oleżka ciągnął karabiny maszynowe, aby grać na biało i czerwono. Mama rzucili się do kuchni, aby wypiekać placki. ..

    Po Igor namówił cała rodzina iść Gauja na tratwach. Moja żona jednak zawahała się: jest zimno, nie kąpać się ani nie opalać.Ale dzieci były zachwycone. Oleżka miała wtedy dwanaście lat, Natasza - dziesięć.

    Przez rzekę przyjechał autobus. Przez około dwie godziny wszyscy turyści byli zajęci sprzętem: pompowali gumowe tratwy, ładowali rzeczy i produkty. Wreszcie cała flota się poruszyła. Nocleg w namiotach, pieśni przy ognisku. W nastroju nikt nie mógł narzekać.

    Pewnego dnia zapamiętałem szczególnie i na zawsze. Na przerwie instruktor powiedział, że obok, w kołchozie, znajduje się wypożyczalnia koni. Natychmiast pojechał tam tłum. Ale nie wszyscy jeździli konno: wolno było jeździć konno tylko tym, którzy mogli jeździć.Uwielbione dzieci przyglądały się przystojnemu ojcu. Nieco później, po uzgodnieniu z trenerem, Igor Siergiejewicz położył najpierw Nataszę na koniu, a potem Olega.

    instagram viewer

    Tej nocy Oleg zobaczył niesamowite sny. Pobiegł z kawalerii Aleksandra Wielkiego, a następnie wraz z Parkhomenko siekanie mieczem biały. ..

    Kiedy rano znowu obniżyła tratwę do wody, chłopaki nie wydają się zauważyć żadnej z pięknymi skałami, które pływały w przeszłość ani bujne wysp. Poprosili ojca, aby opowiedział więcej o koniach.

    - Dlaczego nie poszedłeś do pracy na torze wyścigowym?!- wykrzyknął Oleg ze zdumieniem.

    - Wiesz, jestem jeszcze bardziej jak morze, jego Morza Bałtyckiego, jego statek - wyjaśnił Igor poufnie Stanisławskiego i konie? Konie pomogły mi stać się silnymi, trwale znosić wszelkie trudności, aby móc osiągnąć mój cel. A jeśli nagle spada takiego spotkania, wczoraj, jestem zawsze zadowolony. ..

    i wtedy to się stało, że ojciec został przeniesiony do służby w dużym mieście, gdzie znajdowała się szkoła jazdy. Oczywiście Oleg i Natasha natychmiast się tam zapisali. Zaangażowany entuzjastycznie, z ekscytacją.Zdobyli zręczność, odwagę, galopowali galopem na koniu, pokonali przeszkody na drodze. Nie ma znaczenia, jaki zawód wybierze dziecko - dobry trening fizyczny nigdy nie będzie bolesny.

    Natasha wkrótce miał sen: traktować konie."To jest również ważne" - wyjaśniła moja siostra Oleg. Malowałem konie latającymi grzywy.

    Dzieci ujeżdżalnia uczono jej urody, który natychmiast został przemianowany Masza. Złote Piękno odziedziczyło po matce, a jej temperament był podobno jej ojcem. Nie wszyscy narzekali na ich współczucie. Uparty został usłyszany. Ale Natasza zaprzyjaźniła się z koniem. Ona potraktowała mnie rushem, jabłkiem. A Mashka posłusznie wykonywał jej polecenia.

    Raz w klasie na arenie Natasha nagle zobaczyłem jego ojca, który od dawna był z dala od domu: statek poszedł w długą podróż.Wróciliśmy! Pomachał ręką córki i usiadł, czekając na nią, na ławce. Trener, wiedząc, jak długo dziewczyna nie widziała swojego ojca, zasugerował: "Biegnij, przywitaj się.Wtedy będziesz pracować z Pięknem. "

    Masza też wszystko rozumiała. Spojrzałem na dziewczynę z dystansu wzrokiem, zgodnie z pyskiem. Obejmując ojca, Natasha mimowolnie kontynuowała podążanie za koniem. Piękno pięknie poruszało się w szeregach, wyraźnie, na polecenie, skręciło w lewo, w prawo. Tylko raz, z jakiegoś powodu, zamarła w miejscu.

    - Masza - zawołała Natasza - a ty się nie wstydzisz? Chodź, maszeruj!

    Piękno natychmiast wypełniło polecenie.

    - Prawda jest taka, tato, Masha wspaniałe - gwałtownie zachwycony devochka.- Ona mnie słucha, robi wszystko, co jest konieczne.

    aprobatą Ojciec spojrzał na dorosłą córkę i psychicznie powrócić do unikalnej porach, kiedy w tym samym wieku około jazda z chłopców wiejskich

    w nocy. Wygląda na to, że jego miłość do koni została przekazana jego synowi i córce. Tak, koń jest szlachetnym, inteligentnym, pięknym zwierzęciem. Zaorał, rywalizował w szybkości i zręczności, walczył z wrogami. Od dzieciństwa, śpiewamy o czerwonych jeźdźców, którzy w cywilu na kłusaków ozdobny pokonali Białych w zaciętej walce. W naszych sercach żyje obrazy Tołstoja Strider i Rocinante z „Don Kichota”, kuprinskogo szmaragd, Gyulsary Ajtmatow. ..

    Ludzie zaczęli jeździć konno kilka tysięcy lat temu. Jeździec zawsze wyróżniał się treningiem, zwinnością, odwagą, wytrwałością w osiąganiu celu. Jeździec i koń zdają się łączyć ze sobą.Ich wola, siła, odwaga są podwojone. Nie przez przypadek, że Engels powiedział: „Psy i konie rozwinęły się przez skojarzenie z ludźmi tak wrażliwym uchem w kierunku mowy artykułować, że w zakresie ich właściwych pojęć, łatwo nauczyć się rozumieć dowolny język”

    Teraz, w dobie technologii, koń zyskał szczególną wartość zarówno dla poprawy fizycznej, jak i moralnej człowieka. Turystyka konna ma miliony fanów. Wiele szczęśliwych rodzin iść - jazda na wozach - tajga z Ałtaju i Sajany niebieski, Czuwaszja i Baszkirii, Kaukazu i Trans-Ural stepu. Ale gdzie turysta nie prowadzi szlaku konnego!

    Podczas wędrówki, zarówno u dorosłych, jak i u młodzieży rozwijają się umiejętności kontrolowania konia. Wydaje się jednak, że najważniejszą rzeczą jest to, że ich przyjaźń staje się silniejsza, wzajemna pomoc, a serce przepełnia radość płynąca z ciepła komunikacji. Jesteśmy dumni ojciec patrzył, jak codzień męża swego syna, pierwszej nieśmiałej, jednej ścieżki, która ukazała się pewnie w działaniach przyszłego obrońcę ojczyzny. Tak, a moja córka łatwo znalazła wspólny język z szybką klaczą kaura. Nie na darmo został odczytany przed wyjazdem dosłownie „Uwagi kawalerzysta-dziewicę” nadzieja Durowa. ..

    szczególnie serdeczną przyjaźń, która powstała już w okresie dojrzewania, związane Durov z Alcides. Jak sama przyznała, "kochała szalone konie" od dzieciństwa. Można sobie wyobrazić jej uczucia, gdy ojciec, kapitan na emeryturze Andriej Durow, przyniósł na podwórko "dzikiego i niezłomnego" ogiera, który sam opuścił.

    Jednak Alcide nie chciał długo poddawać się ogłowiu, nie pozwalał nikomu zbliżyć się do niego. Tym bardziej zaskakujące jest to, że delikatna ręka dziecka oswoiła się z rozmyślnym koniem. Staranne traktowanie, delikatny szept, raz na dwadzieścia dziennie biegnące do stajni z jakąś delikatnością, dziewczynce udało się przełamać opór konia.

    Nocą ukradkiem prowadził Alcide'a do kantaru, z płotu siedział w siodle. A koń niósł go leśnymi, polnymi drogami, pokornie wspinał się po wzgórzach, a nawet na stromym zboczu nad Kama. O świcie Alkid wracał na swoje miejsce. Jego mała pani pośpiesznie, zanim zdążyła zdjąć ubranie, węsząc pod kocem.

    W końcu tajemnica została ujawniona. Nadzieja była zagrożona karą - matka nie podzielała takich zainteresowań córki. Ojciec stanął w obronie dziewczyny. Dał jej w pełni w ręce Alcide'a, zabrał ze sobą Nadezhdę na spacery, nauczył zasad jazdy. Młody jeździec rzucił się do Alkidy przez rozległe przestrzenie regionu Kama o trzeciej nad ranem, nie pojawił się aż do kolacji.

    Dzięki Alcides, która stała się jej oddanym współpracownikiem, Hope była w stanie zrealizować śmiały pomysł - walczyć razem z rosyjskimi żołnierzami przeciwko Napoleonowi. Dziewczyna galopowała z domu swoich rodziców, nie wypowiadając ani jednego słowa, po pułku kozackim. W ciemną jesienną noc przejechałem 30-kilometrową drogę przez odległy las, dogoniłem Kozaków, którzy później udali się na zachodnie granice Rosji. W mieście Grodno zgłosił się do pułku ułanów.

    Walki trwały niemal nieprzerwanie. Nie łatwo było młodego patrioty: ryzykowne, ale nie zwolniony, nie zapach prochu, Nadzieja popełnił dużo błędów, z których każda mogła uciąć jej życie. Mogłoby, gdyby nie Alcide. Koń szybko przyzwyczaił się do zdziwienia strasznej sytuacji militarnej. Nie bał się grzmotu artylerii i gwizdania kul, kiedy Durow rzucił się, by go zaatakować.Często ratował kochankę kłopotów.

    W czasie postoju, Nadzieja, wyczerpana ciężką jazdą kawalerii, dosłownie upadła z nóg, położyła się na ziemi, wpadając w martwy sen. Czasami pułk został bez niego. Potem Alcides zrobił wszystko, co w jego mocy, by obudzić dziewczynę: pobił kopyto w pobliżu, głośno rżąc, pchając pysk w ramię, aż się obudziła. Natychmiast wskakując w siodło, Durova przyspieszyła.

    Przez cały czas walki ani Durow, ani jej koń nie doznali kontuzji. W jakiś sposób granat wroga spadł do samego brzucha Alcide'a. Natychmiast reagując, koń desperacko odskoczył na bok, by uratować siebie i Nadzieję.Ani jeden kawałek ich nie dotknął.Świadkowie tego epizodu byli naprawdę zdumieni, że jeźdźcowi udało się nie spaść z konia. Nikt nie wiedział, że w siodle jest kobieta.

    Po Alcide'ach Durova miała inne dobre konie. W Mariupol huzarów służył w huragan, z „hot, arogancki i dumny” Zelantom miała miejsce w szeregach ułanów litewskich całych 1812 kampanii. Co ciekawe, jej uwaga na temat przeciętności francuskiej kawalerii: "Mogłem być pewien, że. .. żaden z koni nie był równy Zelantowi w prędkości".Kochała wszystkich swoich czworonożnych przyjaciół, wiedziała, jak ratować w bitwie, ale zawsze zachowywała wierność w sercu. .. Alcides.

    Po przejściu na emeryturę, kawalerzysta wojskowy otrzymany w czasie wojny w 1812 r., Durova osiedlił się w mieście Jelgruga na Kama. Jazda trwała do końca dni: "wstałem w strzemię i poleciałem". ..

    Koń bojowy na polu okazał się niezłym przyjacielem wojownika. Dowodem na to są liczne wspomnienia, notatki autobiograficzne. Oto kilka interesujących faktów z historii koni od czasów starożytnych.

    Bucephalus jest ulubionym koniem Aleksandra Wielkiego. Bucephalus, czyli Bullhead, został wezwany do szerokiego czoła. Ojciec Alexa, Philip, kupił tego czarnego ogiera za 13 talanów( około 340 kg srebra) od tesalskiego hodowcy koni.

    Po bitwie z Indianami w Hydaspe w 326 pne, Bucephalus zmarł na nadmierny stres. Na miejscu, gdzie martwy koń, Aleksander Wielki założył miasto o nazwie bucefał( jedyne miasto na świecie, nosi nazwę konia nie ma w ogóle, ale specyficzny, zwłaszcza koni).

    wenecki podróżnik Marco Polo pisał, że on( XIII wpne!) Słyszałem o bucefał przez Mongołów, którzy byli bardzo dumni z pochodzenia koni z tego słynnego konia. Oczywiście, trudno uwierzyć, że konie rodowodowe nienagannie prowadzonych ponad tysiąca lat, ale zaskakująco tak silna pamięć bucefał w odległych krajach, gdzie w starożytności wniesionych konia walki heroicznej wędrówki jeźdźca.

    Przez długi czas nie zapomniał nazwy Bucefalus w średniowiecznej Europie. Minneserzy i trubadurowie skomponowali na jego cześć pieśni pochwalne, gloryfikując Bucefala jako ideał konia. Koń obdarzony fikcyjne cechy zrodzone z wyobraźni poetów. ..

    Intsitatus( zawsze szybka) znany jest fakt, że na śmiesznej woli cesarza Kaliguli. .. został senatorem. Otrzymałbym najwyższą rangę w imperium - konsul, gdyby nie jego ekstrawagancki właściciel.

    "Tak bardzo pilnował konia swojego Quickmana przed wszelkim niepokojem, że za każdym razem, w przeddzień wyścigów, wysyłał żołnierzy, by cicho w sąsiedztwie;On nie tylko dał mu stajnię marmuru i kości słoniowej żłobie, nie tylko dał fioletową zasłonę i naszyjnik, a nawet zabrał go do pałacu ze sług i naczynia, które w imieniu zaproszonych gości i chętnie akceptowane;mówią, nawet zamierzał zrobić z niego konsula. "(Guy Tranquille Suetonius).

    Eclipse( tłumaczenie z angielskiego - eclipse) narodziło się w dniu zaćmienia Słońca. Przez 23 lata ten czerwony ogier występował w różnych wyścigach, nigdy nie poniósł klęski. Co więcej, w żadnym z 26 ważnych konkursów wygranych przez Eclipse żaden z zawodników nie był nawet tuż za nim. W Anglii zrodziło się więc wyrażenie, żywe do dnia dzisiejszego: "Zaćmienie jest pierwszym, inne nie są nigdzie indziej".

    Nabył Eclipse na aukcji za 75 funtów szterlingów. W 1789 roku szkielet zmarłego w wieku 25 lat sprzedano za tysiąc funtów szterlingów. Podczas sekcji zwłok stwierdzono, że ma on niewiarygodnie duże serce: 6,3 kg( średnia masa serca konia wynosi około 5 kilogramów).

    Eclipse był niedoścignionym producentem: 344 jego potomków( dzieci i wnuki) przywiozło swoim właścicielom 158 tysięcy funtów szterlingów. Ponadto należy wziąć pod uwagę, że nagrody w tym czasie nie były tak duże jak obecnie. ..

    Kinxem jest jedynym koniem, który wygrał więcej wyścigów niż Eclipse. Należała do węgierskiego sportowca. Kinksem wygrał na swoich pierwszych wyścigach w 1876 roku. Cztery lata z rzędu był doskonały we wszystkich konkursach, w których startował.We wszystkich 53!

    W 1878 roku koń został przywieziony do Anglii, by rywalizować z najlepszymi końmi wyścigowymi świata. Tutaj wygrał równie łatwo jak na torach wyścigowych Europy kontynentalnej. ..

    Columbus, pierwszy krok na ziemi Nowego Świata w 1492 roku, nie przyniósł ze sobą ani jednego konia. Ale podczas drugiej podróży do brzegów Ameryki został eskortowany przez kilkuset żołnierzy przez dwudziestu włóczników uzbrojonych w włócznie.

    Podczas pierwszych kolizji z Indianami jeźdźcy zrobili na nich oszałamiające wrażenie. W kraju Tabasco Indianie otoczyli hiszpański oddział pieszy dużymi siłami. Nie wiadomo, co by zakończyło nierówne starcie( i podbój Meksyku także), gdyby w krytycznym momencie na tyłach armii indyjskiej nie pojawiły się "kawaleryjskie" Cortes - szesnastu jeźdźców. Przerażeni Indianie, odrzucając broń natychmiast, rzucili się do miejsca.

    "Indianie nigdy nie widzieli koni i wydawało im się, że koń i jeździec byli jednym stworzeniem, potężnym i bezlitosnym.Łąki i pola były pełne Indian pędzących do najbliższego lasu.(Bernal Diaz).

    W pierwszych dekadach XIII wieku Czyngis-chan( Ocean-Khan) w zaciętej walce podporządkował wszystkie swoje khany władzy: "horda dołączyła do hordy".A Mongołowie przeprowadzili ofensywę do sąsiednich krajów na wschód, zachód, na południe od ich rodowego koczownika. Podbili Chiny, zamierzając przeprawić się przez morze do Japonii, a sztorm zniszczył ich flotę, podporządkował księstwa i królestwa Azji Środkowej.

    Dwóch generałów Czyngis Chana, Jebe i Subedey najechało północny Iran. Stamtąd w 1222 r. Wyruszyli na wschód, północ Iraku dotarła na Kaukaz, niszcząc wszystko na swojej drodze, dotarła do dolnych partii Donu, na Połtowskie stepy. Wzdłuż brzegów Morza Azowskiego dotarliśmy na Krym, potem wróciliśmy na stepy Połowców, przeszliśmy przez Dniepr i wróciliśmy z Dniestru z powrotem do Czyngis-chana.

    Był to najdłuższy i najszybszy rajd konny, jaki zna historia.30 tysięcy jeźdźców, mając do dyspozycji 100 tysięcy koni, w ciągu dwóch lat pokonało z walkami około 10 tysięcy kilometrów. ..