womensecr.com
  • Listy o naturze

    click fraud protection

    MIEJSCE BIRCH!

    My, dorośli, bardzo często mówimy dzieciom prawidłowe frazy o naturze, a czasami robią to w ich oczach, z których drżą dusze dzieci.

    Kiedyś byłem w lesie z grupą dzieci z sąsiedztwa. Siedzieliśmy na leśnej polanie, a słodki ból w naszej klatce radował się z uroków natury. Na niebie pojawił się duży oścież dzikiej gęsi. Szedł prostą linią, pchając własną drogę ostrą klatką piersiową.Nagle leśna cisza została pogwałcona przez strzały, ale ościeżnica ruszyła dalej, jakby nic się nie stało. I tylko jeden ptak złamał rozkaz, szybko machnął skrzydłami, zaczął schodzić niżej i niżej i spadł za jezioro, w trzcinach. Z zapartym tchem podążaliśmy za nią ze smutnym spojrzeniem do końca. Kilka minut później pojawił się mężczyzna z trzciny - pełnił szyi zakrwawione ptaka. ..

    Gdzieś czytałem w Sukhomlinsky że ten, kto kocha, chroni środowisko i wszystkie żywe istoty, nigdy nie będzie zdrajcą, nie stoją w złej formienie obraża człowieka, nie upokarza jego godności. W związku z tym, pielęgnując miłość do natury, wywołujemy miłość i nabożeństwo do ojczyzny, jednocześnie życzliwość, przyzwoitość.

    instagram viewer

    Od wielu lat znam Lidię Nikołajewną Khoroshurin i nieustannie podziwiam jej nieustanny, ostrożny i troskliwy dialog z naturą.Ich sztuka zrozumienie, szacunek, miłość i troska o charakter nauczyciela LN Horoshurina dał wielu młodych ludzi i ich synów Aleksandra i Victor - kadeci Kaliningrad Military Aviation Technical School, który stał się godnym synowie naszej Ojczyzny. Pamiętam, jak zasadzili brzozy przez swoich chłopców.

    Kondratenko, Moskwa

    do lasu na spacer

    Dużo się mówi o tym, jak ważne jest, aby rozwijać zainteresowania dzieci i miłość do natury. Myślę, że wiele rzeczy rodzice mogą zrobić dla siebie. Niestety nie zawsze są na topie.

    Oto chłopiec przez całą noc na podwórku, trzymający w dłoniach kociaka, głaszczącego go i mówiącego wszystkim, kto zatrzymuje: "Weź kotka! Spójrz, jaki puszysty, prawdziwy syberyjski. To nie moja wina, że ​​mam dwójkę.

    Dziecko nie może wyrzucić kotka z domu. Rozumie, że potrzebuje opieki, dobrego leczenia. Jak wzruszające, a nawet ofiarne są często dzieci w stosunku do zwierząt!Źle jest, jeśli rodzice nie podzielają tych uczuć.

    Lub wybierz się na spacer po lesie, w zoo. To, co dziecko wyjmie z tego, zależy od rodziców.

    . .. Wczesny letni poranek. Cały las dzwoni. Naucz swojego syna lub córkę, aby odróżnić głosy nawet kilku znanych ci ptaków. A jeśli są lornetki - bardzo dobrze. Umieść kursor na ptaszku, pokaż dziecku jego koloryt, obserwuj jego przyzwyczajenia. Być może sami rodzice zaglądają do magazynu "Young Naturalist" lub "Forest Newspaper" V. Bianchi. Tam, przy okazji, są zdjęcia różnych śladów ptaków. Leśne odkrycia nauczą dziecko zachowania natury.

    I. Ivanter, szef koła biologicznego, MAP

    Moskwa

    w

    przedszkola Spacerując z synem przez wieś, my zapoznał go z naturą, kołchozów. Sasha bardzo wcześnie otrzymał pomysł na temat wioski, jej mieszkańców, pracy w rolnictwie. Z biegiem czasu z nim odwiedziliśmy okolicznych miast, a następnie w Czeboksary, Kazan, Kujbyszewie i regionów Ulyanovsk, Krasnodar i regionów Stavropol.

    W pokoju dziecięcym odwiesiliśmy mapę.Na nim znaleziono miejsca, które odwiedziliśmy, przypomniały sobie, co widzieli. Mały syn mógł opowiedzieć o Muzeum Lenina, o dzielnym dowódcy Wasilija Iwanowiczu Czapajewie, o wielu miastach. Widziałem, jak rozwija się mowa, pamięć.

    Przedstawiłem też mojego syna na mapie minerałów. Gra, która szybciej i więcej znajdzie pokłady ropy, brązu i węgla na mapie, polubiła Sashę.Przygotowując się do niej, syn przez kilka godzin studiował na mapie.

    Polityczna mapa świata porwała również chłopca. Sasza od razu znalazł na niej Związek Radziecki, stolicę naszej ojczyzny - Moskwę.Podczas Światowego Festiwalu Młodzieży i Studentów oznaczono flagami kraje, które wysłały swoich przedstawicieli do Moskwy.

    Wraz z synem często oglądali mapy Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Opowiedziałem mu o ofensywie naszej armii.

    Kiedy Sasha poszedł do szkoły, wszyscy nauczyciele zaznaczyli jego rozwój, pomysłowość.Wszystko zaczęło się od karty w pokoju dziecinnym.

    Russanov I., str. Ibresi czuwaski ASRR

    od Ojca jako

    spadkowego

    Nauczałem w szkole zawodowej, Lena Levasheva była moją uczennicą.Siedemnastoletnia dziewczyna wybrała zawód kontrolera OT K. Najpierw zwróciła na siebie uwagę swoją pierwszą kompozycją.Jej sądy różniły się głębokością, nie zawierały niczego wymalowanego, wymazanego. Nawet jeśli pisała tak, jak wszyscy inni, na dany temat, w słowach, w jakiś sposób odczuwano niezależność myśli, można było zgadnąć żywą duszę.Byłem zainteresowany: kim są rodzice Leny? Spotkaliśmy się i chciałem opowiedzieć o ojcu Leny, Leonid Grigorevich Levashev. Dlaczego konkretnie o ojcu? Odpowiedź słowa Nikołaj Karamzin: „Bez dobrych ojców nie mają dobrego wykształcenia. ..»

    Leonid G. Levashev - inżynier, zarządza biuro projektowe, o sobie mówi: «techniczni».Krąg jego zainteresowań jest tak szeroki, że inny humanista nie może nadążyć.On hojnie dzieli się z synem i córką wszystko, co żyje sam.

    młodsze dzieci, a Leonid G. myśleć o tym, jak je podnieść, jak to ujął, „poczucie Ojczyzny”. .. Leonid G. powiedział: nie wspaniałe uczucie zdobyć silniejszą

    ojczyzny, jeśli dana osoba nie posiada podróżował i nie pochodzi kopiąc swoją rodzinną ziemię, duszęnie dotknie jej świątyń.

    w 1980 roku, kiedy nie było sexcentenary bitwa pod Kulikow, Leonid G. z synem Dima wziął do zbierania materiałów o tym historycznym wydarzeniu. Wkrótce tyle się nagromadziło, że postanowili zrobić album. Uzgodnione na wakacje, aby przejść do miejsca bitwy pod Kulikowym, odwiedzić klasztor Old Simonov, gdzie pochowany Przesiedleńcza. Z pola Kulikow ruszyły zainteresowania - do bitwy pod Połtawą, do Borodina. Wreszcie - do bitwy z faszystami na Kurskim Wybrzuszeniu. Leonid Grigorievich zobaczył, jak wydarzenia odrodzonej historii ożyły dla jego syna, i był zadowolony z pomysłu z albumem czterech wielkich bitew o Ojczyznę.

    Widziałem ten interesujący album. Był bardzo pięknie urządzony przez starszego i młodszego Lewaszowa. Zawiera mapy, diagramy, rysunki, fotografie.

    W rodzinie Levashev lubią podróżować.Samochodem jeździli po Krymie i Kaukazie, studiując dobrze region Belgorod.

    Lena teraz żonaty, zwiększając jej córkę Annie, także młodą matkę studia w Instytucie, w wolnym czasie, oczywiście, tugovato. Ale godziny komunikacji z jej rodzicami są nadal najbardziej pożądane dla niej, tak jak dla Dimy.

    G. K i yang na jakiś czas, nauczyciel, Biełgorod

    mieć posąg Lenina

    Mój syn i ja poszliśmy na Plac Rewolucji. I z daleka zauważyli starszego mężczyznę z odkrytą szarą głową pod pomnikiem Władimira Lenina. Ten człowiek nie tylko stał - grał na akordeonie. Tak uroczyście i surowo wykonała melodię jednej z ulubionych piosenek Iljicza na rynku miejskim.

    Kim jest ta osoba? Jednak prawdopodobnie nie jest to takie ważne. Najważniejsze jest to, że ludzie zawsze będą czcić najlepsze ludzkie cechy, uosobione przez Władimira Iljicza Lenina: umysł, wielkie serce, ludzkość.

    . .. Kontynuujmy w ciszy. Na rogu ulicy sprzedaje kwiaty.

    - Kupmy kwiaty dla dziadka Lenina - spytał mnie mój syn.

    Sam złożył bukiet, starannie rozłożył każdy kwiatek.

    Od tego czasu syn nieustannie przynosi kwiaty do pomnika Władimira Lenina. ..

    Przez te wszystkie lata staliśmy się bardziej powściągliwi w wyrażaniu naszych najlepszych uczuć.Nie wiem, czy to godność czy słabość.Tylko ja jestem wdzięczny temu obcemu siwowłosego mężczyźnie w chwilach wielkich emocji, które mój syn zrozumiał.

    M. tkanek i inżynier, pan Vorochilovgrad

    Nikt nie jest zapomniane raz dowiedziałem się od elementu gazety Jestem podekscytowany mnie to opowieść o dziewczynie Alena z oblężonego Leningradu. Jej matka pracowała w fabryce, podczas przerwy poszła odwiedzić córkę, przyniosła jej cenny przydział chleba, ale Alena odmówiła jedzenia."Chcę jabłko", powiedziała cicho za każdym razem.

    Każdego dnia dziecko słabło. Kiedyś w sklepie, w którym pracowała moja matka, ktoś przyniósł jabłko dla Aleny. Trudno to sobie wyobrazić, jak było to wtedy osiągnięte. Matka przyleciała do domu jak na skrzydłach, ale się spóźniła. ..

    Została pochowana Alena na cmentarzu Piskarevsky. Po wojnie przez wiele lat ludzie widzieli siwowłosą kobietę - matkę martwej dziewczynki - we wspólnym grobie. Kobieta kładła czerwone jabłko na białym śniegu. I przez długi czas stała w milczeniu. To jest historia. ..

    Kiedy mieliśmy drugą córkę, nazwaliśmy ją Alyona. Nasza mała dziewczynka dorastała, poszła do pierwszej klasy, a ja opowiedziałem jej o dziewczynie Alenie z oblężonego Leningradu.- Tato - powiedziała cicho jej córka - chcę zabrać to jabłko do Aleny.

    Poszliśmy na cmentarz Piskarevskoye. Z podniecenia natrafienia na betonowej ścieżce majestatyczny pomnik wiecznej chwały i smutku. Na pokrytym śniegiem kamieniu z napisem "1943 rok" moja Alena postawiła czerwone jabłko.

    Teraz Alena uczy się w piątej klasie. Niedawno ponownie odwiedziliśmy cmentarz Piskarevsky. Uczenie

    Alena los oblężonego Leningradu, córki czuć na co katastrofa wojny przyniósł mieszkańcom naszego kraju, i do przyłączenia się do wysokiego znaczenia słów: „Nikt nie jest zapomniane i nic nie zostanie zapomniane”

    V. Koleśnik, Leningrad

    na rowerach - FAMILY

    Wszystko zaczęło się od tego, że mój ojciec kupił rower szosowy i zaczął podróżować na nim dla naszego pierwszego regionu Gorkiego. A potem kupili rower dla mojej matki, zaczęli podróżować razem. Ich pierwsza podróż była jednodniową wycieczką do jeziora Svetloyar. Tego dnia moi rodzice przejechali 126 kilometrów. Mój brat i ja zatrzymaliśmy się w domu, a Dennis starał się zrobić wszystko, co mama i tata nagrane na ogromnym arkuszu papieru. Miałem wtedy dziewięć lat, Denis - osiem.

    Kiedy Denis kupił rower, wybraliśmy się z cała rodzina ma do przebycia( choć jestem na pniu papieża).Zrobili szereg jednodniowych i dwudniowych wycieczek w regionie Gorkiego. Ale pewnego dnia mój ojciec powiedział: „Chcę iść do Azji Środkowej. ..” I zaczął się przygotowywać. ..

    do mojego brata również chciał uczestniczyć w długiej podróży. W końcu rodzice zabrali nas w długą podróż.Nasza ścieżka leżał przez Smoleńsku Puszkina w górach, Psków, Nowogród, Valdai, Kalinina. Do tego czasu Denis i ja mieliśmy już rowery "Turystyczne".

    Pewnie pytasz, dlaczego potrzebujemy takich podwyżek. Po pierwsze, oczywiście, aby stać się silnym, odpornym, zdrowym. Nauczyliśmy się, jak szybko rozpalić ogień, poprawnie postawić namiot. Ale najważniejsze jest to, że uczymy się dużo o naszej Ojczyźnie, widzimy, jak ludzie żyją i pracują.

    A jak cudownie jest podróżować rowerem z całą rodziną, wszyscy razem! Przed wyjazdem na wycieczkę, przygotowywaliśmy się do niego: trenować, uczyć trasę na mapach, książki. I tylko wtedy idziemy w drogę.

    Katya Momot, pyatiklassnitsa, Gorky

    dziadek Przykład

    W naszej rodzinie, mój dziadek na Yura Żenia - niezachwiana wiarygodność: Nie tylko dlatego, że mój dziadek - gniazdem wszystkich branż, wielki znawca baśni, wynalazca różnych gier. Wszystko to blednie w niewielkie znaczenie, gdy dziadek Nick wyciąga cenne medale skrzynkowych, z szafy - przedniej pokrywie granicznej i ponownie zaczyna historię swojego Służby Granicznej.

    Nasz dziadek przeszedł trudną drogę wojskową.Teraz pułkownik jest na emeryturze, ale pracuje: uczy, przygotowuje młode kadry.

    W maju, dziewiątym i pierwszym dniu straży granicznej chłopaki czekają z niecierpliwością.Eugene i Jura z dziadkiem w tych dniach na pewno są na Placu Czerwonym, złożenie kwiatów na Grobie Nieznanego Żołnierza. Potem - świąteczny spacer po Moskwie, opowieści lub czytanie książek na raz wojskowej i oczywiście konkurs domu, że dzieci przygotowują się.

    widzę, że wszystkie z tych rozmów, spotkań, przyjęć, historie nie są dla dzieci bez śladu. Nasze dzieci myślą o tym, co to znaczy zachować pokój na Ziemi, jak upewnić się, że wszyscy ludzie dobrze żyją.

    Wszystkie dziadkowie chcą powiedzieć: „Nie wahaj się porozmawiać z wnukami na temat ich walki i pracy rzeczy. Niech ludzie patrzą na ciebie! »

    lato wybraliśmy się z moją bratanicą w Gelendzhik. Podczas wojny w tym morskim mieście trwały zacięte walki. Teraz to miasto jest przystojne. Tylko pomnik poległych przypomina o wojnie. Przez długi czas myślałem, czy do prowadzenia Eugene do wiecznego ognia, ponieważ jest to mały, jeszcze doshkolnitsa. Ale mimo to podjąłem decyzję.Poszliśmy do obelisku, położyliśmy kwiaty.Żeńka widziała, jak ludzie szanują tych, którzy zginęli w obronie Ojczyzny. Dziewczyna zamilkła, wyprostowała się.Wróciłem do poważnych, wiele zadawanych pytań i odpowiedziałem jej, mówił o tym, jak nasz kraj walczyli z faszystami.

    Potem ponownie przybyliśmy do Wiecznego Płomienia, już na prośbę Zenyi. Myślę, że takie doświadczenia rodzą piękne, jasne uczucie w duszy dziecka - miłość Ojczyzny.

    AL Terekhov, nauczyciel przedszkola, Moskwa znak

    na

    duszy dorastałam w prosty tamtejsze rodziny. Od najmłodszych lat mama zabrała mnie na pole. Pamiętam, nie iść do szkoły jeszcze, a już trzymał sierp w ręku, żądło żyta. Zostanie matką i jej córką przyzwyczajoną do pracy. Natasha uwielbia kopać ze mną w ogrodzie, uprawiając kwiaty. Kiedy jestem w pracy, ona gotuje obiad.

    Natasha uczy się od pierwszej klasy bez trójek. Rodzinne archiwum zawiera jej chwalebne kartki, wdzięczność, listy z podziękowaniami dla mnie.

    Mój ojciec pracował na kolei. Jako dziecko zabrał mnie w różne miejsca. I o tym, gdzie poszedł, gdzie odwiedził, co widział, zawsze mówił.Słuchałem go, a także marzyłem o zostaniu koleją, aby podróżować wszędzie. Połączyłem swoje życie z transportem.

    Uwielbiam mój niespokojny zawód, osiemnasty rok, w którym pracuję w jednym miejscu. Jestem mentorem młodości, jestem oddziałem ochotników. Ale pomimo mdłości, zawsze znajduję czas dla mojej córki - i oglądam z nią filmy i chodzę po lesie. Połowa kraju prawdopodobnie już z nią podróżowaliśmy. Sam wiem: to, co osoba otrzymuje jako dziecko, pozostaje z nim na całe życie.

    M. Myrtysyuk, starszy stacja towarowa odbiorczy Brest-Wschodniej

    nasze spacery w Moskwie

    Niestety, wielu nie znają historii swojego regionu, miasta, dzielnicy, nie są zainteresowani zabytków. Wydaje mi się, że to zainteresowanie powinno zostać zaszczepione dziecku od dzieciństwa tak szybko, jak to możliwe.

    Nasze spacery po Moskwie zaczęły się, gdy mój syn Yurik miał trzy lub cztery lata. Początkowo była to niewielka wędrówka po naszej Babuszkinsky District. Powiedziałem mojemu synowi, że nasza ulica pochodzi od słynnego pilota Michaiła Babuszkina. Następnie odwiedziliśmy park powiatowy, w którym ustawiono popiersie pilota. Kilka dni Yurik zwrócił samoloty, wklejony je, aw niedzielę, zawołał do parku i pomnika Babushkin, obok cudzych kolorach, położył skromny prezent - papierowy samolot z pięcioramiennych gwiazd na skrzydłach.

    Wcześnie zaczęliśmy czytać synowi bajki Puszkina. A oto nasza nowa podróż - do pomnika Aleksandra Puszkina. Pamiętał, prawdopodobnie mój syn to historia, że ​​wiele osób ma z tym słynnym pomnikiem poety czytać swoje wiersze, i zaczął recytować: „Świerk rosnące przed pałacem. ..»

    Każdego roku w dniu urodzin syna Włodzimierza Lenina, a my się zdarzyćpod pomnikiem Władimira Iljicza w naszej dzielnicy i w Mauzoleum Lenina. Z Red Square zapoznaliśmy się stopniowo. Najpierw po prostu szli, obserwowali zmianę warty, słuchali bitwy z zegarkiem. Następnie odwiedziliśmy Wieczny Płomień na terytorium Kremla. Wszystko, co zobaczyła Yura, z reguły narysował.

    Myślę, przed wprowadzeniem dziecka do pomników naszej historii, kultury, trzeba przygotować go do tego, zainteresowani. Przed wyjazdem do Muzeum Sił Zbrojnych, my z Yura czytać książki dla dzieci o radzieckich żołnierzy, ciekawych publikacji w gazetach i czasopismach, a następnie ponownie stopniowo, na tematy, na zapoznanie się z muzeum. Teraz przygotowujemy się do zrozumienia ekspozycji mówiącej o Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Przeczytaliśmy już wiele książek o wojnie. Babcia i dziadek, którzy znają wojnę z pierwszej ręki, również wiele powiedzieli swojemu wnukowi.

    Jeśli w wieku przedszkolnym, aby spróbować położyć u dzieci zainteresowanie rodzimej historii, kultury i delikatnie ją wspierać, jak sądzę, jest bardzo wzbogacić swoje życie.

    L. Tarasova, Moscow