womensecr.com
  • Układ nerwowy dziecka musi być chroniony

    click fraud protection

    Rodzice często nie doceniają swojej roli w rozwoju charakteru dziecka. W tych rodzinach, w których rodzice na każdą okazję wyrażają niezadowolenie przewidujące dla dzieci na małej przestępstwo, dużo zakazać dzieci także są przyzwyczajeni do nieszczęśliwy, stają się tajemniczy, ponury, strach.

    pieszczota generować dobroć, zgodność popytu z zamówieniem - zdyscyplinowany, systematyczny gimnastycznych ćwiczeń - wytrzymałość i będzie wykonalne w domu - świadomość konieczności codziennej pracy, przynosząc żadnych gier i ćwiczeń do końca - i wytrwałości, opieki dla młodszych członków rodziny, zwierzęta domowe, rośliny, pomagają dorosłym - wrażliwość i ciepło relacji międzyludzkich, zdolność każdego zespołu do czucia się i posiadania ludzi z nimi.

    Od dzieciństwa ukształtowała się umiejętność empatii i empatii. Psycholodzy odkryli, że przejawia się wcześniej i silniej u dzieci z rodzin wielodzietnych niż u jednego dziecka.

    Wraz z rozwojem materialnego i kulturowego poziomu życia, radio, telewizja, różne instrumenty i maszyny mocno wkroczyły w codzienne życie ludzi. Rodzina z reguły ma małe dzieci( jedno, dwoje dzieci).Ponadto różnica wieku między dziećmi jest zazwyczaj dość znaczna. Dziecko mimowolnie okazuje się otoczone tylko przez dorosłych. W domu nie ma z kim się bawić, ale więcej niż wystarczająco.

    instagram viewer

    System nerwowy dziecka cierpi na obfitość słów, melodii i hałasu. Znaczącą rolę w przeciążeniu psychicznym odgrywają książki dla dzieci. Praktycznie tak wygląda. Mamy teraz wiele wspaniałych książek dla dzieci. Tatusiowie, mamusie, babcie i znajomi chętnie je kupują dla dzieci, ale często "dla wzrostu".Książka wymaga czytania, a dorośli członkowie rodziny oferują pomoc dzieciom. Są wygodne: nie pamiętają opowieści ani nie wymyślają nowych. Spełniając prośbę dziecka do czytania, dorośli często zapominają o ważnym momencie edukacyjnym, w którym treść książki, jej znaczenie powinny ściśle odpowiadać wiekowi i rozwojowi dziecka, i czytać jakąkolwiek książkę dla dzieci. Tymczasem o wiele bardziej niebezpieczne jest wyprzedzanie wychowania niż ubierania dziecka, a nie wzrostu. To samo dotyczy zapamiętywania poezji. Pamięć u dzieci jest wytrwała. Z łatwością pamiętają nawet długie wiersze. Czasami zastanawiasz się: dwuletnie dziecko czyta wyraźnie "dorosłe" wiersze. I to nikomu nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, nawet lubi indywidualnych rodziców - tutaj, mówią, jaki ma talent! Rodzicielski egoizm szkodzi dziecku. Pamięć jest bogactwem człowieka i konieczne jest racjonalne wydawanie tego bogactwa, bez wydawania go przedwcześnie, bez znaczenia. I jeszcze jedno. Czytamy dużo dzieci, ale nie uczmy ich, jak mówić, co czytają.W takich przypadkach rozwój mowy i zdolność wyrażania własnego pożądania są opóźnione.

    Dlatego dzieci muszą czytać mniej, a więcej powiedzieć.Nie zapamiętywać wierszy w młodym wieku. Konieczne jest rozwijanie mowy dziecka, umiejętność poprawnego wyrażania idei, walka z prymitywną, zatkaną mową.Rozwój myślenia dziecka zależy od informacji, które otrzymuje podczas czuwania. Radio i telewizja mają ogromny wpływ. Telewizja

    to także klub podróżników i program "W świecie zwierząt" oraz kreskówki. Telewizja często przynosi o wiele więcej interesujących niż zapracowani rodzice. Ważne jest jednak ustalenie linii, po której dziecko zostanie nasycone informacjami, gdy jej obfitość nie odpowiada możliwościom wieku i prowadzi do przepracowania. Oprócz psychicznego przeciążenia, nadużywanie telewizji mimowolnie pozbawia dziecko fizycznego absolutorium, który jest mu potrzebny. Spędził wieczór w telewizji - pozbawiając się świeżego powietrza, szczególnie niezbędnego przed pójściem spać.

    Nerwowość dzieci jest często promowana przez samych rodziców, którzy chcą chronić ich przed niebezpieczeństwem. Tacy rodzice przez cały dzień robi zbudowania: „idź tylko tak”, „siedzieć jedyną drogę”, „jeść tylko tak. ..” Wszystko opinia „pracowitych” nauczycieli musi być popełnione przez tego samego schematu. Dziecko - nawet małe, ale człowiek, żyje niestrudzonym poszukiwaczem. Dlatego często słyszymy od dziecka: „Zrobiłem!” Zabić tego pragnienia, aby pozbawić inicjatywę dziecka, chętnie go słuchali - najbardziej szkodliwe i niebezpieczne dla zdrowia i godności rodzaju edukacji.

    Inni rodzice pozwalają dziecku na wszystko, czego pragnie. W rezultacie, osoba samolubna, kapryśna, niekompetentna, a ostatecznie, o słabej woli, zwykle wciąż niezadowolona z życia, dorasta.