womensecr.com
  • Ustal jasne cele dla dzieci

    click fraud protection

    Ta zasada pożyczyłem od biznesmenów, ale jest ona bardzo odpowiednia dla nas i dla ciebie. Dobry menedżer zawsze wie, jak wyznaczać cele i realizować je. To podejście jest najbardziej poprawne. Jeśli twój szef mówi ci: "Sprzedaj więcej!" - to bardzo zniechęca. Nie możesz zrozumieć, czy cieszysz się, czy też zdenerwował go dodatkowe dziesięć procent, które targowałeś w zeszłym miesiącu. I podejrzewasz, że on sam o tym nie wie, w przeciwnym razie prawdopodobnie powiedziałby ci: "Sprzedaj kolejne dziesięć procent więcej!"

    Z doświadczenia wiemy, że jasne cele są słuszne;stanowią okazję do zrozumienia, czego się od ciebie oczekuje, a także do zrozumienia, że ​​twoi przełożeni nie dbają o twoje osiągnięcia i porażki. W tym przypadku, dlaczego mówimy dzieciom: "Bądź ostrożny!" Lub "Wynoś się z królika częściej!" Lub "Nie siadaj tak bardzo przy komputerze!"?

    Nie sądzisz, że takie pytania pokazują, że tak naprawdę nie jesteś tak zaniepokojony, jak starasz się przedstawić?Dla ciebie osobiście brzmi to bardziej przekonująco: "Nie siedź tak bardzo przy komputerze!" Lub "Możesz spędzić przy komputerze dwie godziny dziennie!"?Jak myślisz, co będzie bardziej zrozumiałe dla Twojego dziecka?

    instagram viewer

    Czasami naprawdę wolimy nie zawracać sobie głowy;ale zdarza się również, że po prostu nie zdajemy sobie sprawy, czy dzieci rozumieją, co dokładnie rozumiemy przez adresowanie ich. Wymóg "Wydostań się z królika częściej!" Może wydawać ci się dość specyficzny, ale dziecko może nie wiedzieć, co dokładnie masz na myśli. Czy Twoje "często" raz w tygodniu lub raz w miesiącu? A może chcesz, żeby dwa razy w tygodniu zmieniał siano królika i czyścił trociny z klatki raz na dwa tygodnie? Jeśli chcesz, aby dziecko miało motywację do spełnienia Twoich wymagań, musisz je określić.W tym przypadku zrozumie, jak bardzo zależy ci na tym, co robi. A co najważniejsze - naprawdę spełni to, czego od niego chcesz.

    Czułam tę zasadę na mojej własnej skórze, gdy kilka lat temu poprosiłam jedną z moich córek, by wyszła z pokoju. Kiedy po jakimś czasie podniosłem się do niej, znalazłem w pokoju prawie taki sam bałagan jak poprzednio. Zacząłem karcić moją córkę, ale ona naprawdę się obraziła i powiedziała: "Ale wychodzę!Spójrz! "Okazało się, że podniosła wszystko z podłogi. .. i na tym liczyła się sprawa. Ponieważ byłem naprawdę przekonany, że tego chcę.I wtedy uświadomiłem sobie, że to mój błąd, i nie ma go nawet w pokoju bez opieki, ale nie byłem uczciwy wobec mojej córki.